Witajcie Kochani!
Dzisiaj post zapachowy, a przedstawię Wam pewną perfumetkę firmy Carlo Bossi o zapachu Bliss Woman Green. A oto i ona...
W wąskim zielono-srebrnym opakowaniu mieści się szklana perfumetka z zatyczką. Perfumetka mieści w sobie 20 ml zapachu a czuć go nawet nie rozpylając go z dozownika :) Zapach koloru mocno żółtego o bardzo mocnej wyczuwalnej nucie cytrusów i zapachów orientalnych. Zapach jest naprawdę bardzo mocny i ma bardzo charakterystyczny zapach jak dla mnie średni, mnie jednak drażni. Utrzymuje się do 8 godzin więc jest dość wydajny. Zapach jak najbardziej nadaje się na zimę bo na lato będzie za "ciężki". I dla osób lubiących mocne zapachy jak najbardziej :)
Typ: cytrusowo- kwiatowo- orientalny
Nuta głowy: cedrat, mandarynka, grapefruitNuta serca: róża, jaśmin, hiacynt wodnyNuta bazy: bursztyn, paczuli, białe piżmo, wetywer, drzewo teakowe
Ocena końcowa:
* opakowanie - +/-
* zapach - -
* stopień utrzymywania się na skórze - mocny
* wydajność - +
* zapach na jesień i zimę.
Zapach to upominek jaki otrzymałam na jednym ze spotkań blogerskich :)
Więcej o zapachu dowiecie się na stronie firmy http://www.carlobossi.com.pl/
Wspaniałych Walentynek Wam Życzę Moje Drogie :-*
Fash
wow wydaje sie fajne !
OdpowiedzUsuńWidać jak dziewczyny powyżej przeczytały post :) Mnie też raczej takie nuty cytrusowe nie odpowiadają.
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę zajrzyj do mnie, jeśli Ci się spodoba może zostaw po sobie jakiś ślad?:) http://coconutsweetness.blogspot.com/
Nie przepadam za orientalnymi zapachami :) Wolę te delikatniejsze :)
OdpowiedzUsuń