poniedziałek, 25 lipca 2016

# Kapryśne Tatry latem...




Witajcie!
Jeśli na bieżąco śledzicie moje profile na facebooku i instagramie to na pewno wiecie, że kilka dni lipca spędziłam w górach :) Wyjeżdżając z domu pogoda nie wróżyła nic dobrego ale Zakopane przywitało nas piękną choć wietrzną pogodą. Taka aura dopisywała nam przez pierwsze 2 dni a później niestety było już coraz gorzej przez ostatnie 2 dni lało jak z cebra i nie dało się wychylić nosa z domku, który wynajmowaliśmy...




Zakopane okazało się kapryśne, niestety pogoda to jedyny element wakacji, którego niestety nie możemy sobie zamówić :-) a szkoda bo wiele by to ułatwiło. No ale pomimo niezbyt sprzyjającej pogody Zakopane i tak urzeka swoim klimatem, a Tatry w chmurach wyglądają nieziemsko.

Przez 4 dni pobytu mieszkaliśmy w przyjemnym domku Familijnym, jednym z wielu jakie oferuje firma Zakopane Apartamenty. Domek jest położony na jednym ze zboczy Gubałówki i należy do kompleksu innych domków w Osadzie Gubałówka.Wnętrze było czyste, przyjemne i prosto urządzone a z okna mieliśmy piękny widok górskich szczytów. Miejsce jak najbardziej godne polecenia. Non stop chronione przez ochroniarza.




W pierwszy dzień naszego urlopu powędrowaliśmy na Gubałówkę. Nie wyobrażam sobie wyjazdu do Zakopanego i ominięcia tego miejsca. Widoki były niesamowite.






Tatry bez śniegu na szczytach, Tatry w chmurach wyglądają równie pięknie. Mogłabym mieć taki widok z okna <3





Kolejnym etapem naszych górskich wakacji był Nosal - 1206 m n.p.m. – wzniesienie  w Tatrach Zachodnich nad Kuźnicami, między Doliną Bystrej a Doliną Olczyską. Był to nasz pierwszy bardziej wymagający szlak. Na majówce odwiedziliśmy Morskie Oko ale tam nie chodziliśmy po korzeniach, kamieniach itp. tylko cały czas asfaltem ;-) Jak dla mnie rewelacja, szło się cały czas w górę coraz wyżej i wyżej a z każdym przystankiem na odpoczynek widoki były jeszcze piękniejsze. Taki wypoczynek to ja rozumiem ;-)




No to w drogę... :-)








Miałam na sobie:
bomberka/spodnie - Bershka
koszula - New Yorker
zegarek - eCarla.pl
buty - czasnabuty.pl 


Uwielbiam ten widok <3 No sami powiedzcie czy góry w takiej scenerii nie są piękne...??


Widok ze szczytu wzniesienia Nosal. Wrażenia... bezcenne :-)
Schodziliśmy ze szczytu innym,  mniej stromym szlakiem niż wychodziliśmy, idąc szlakiem przez las dotarliśmy do Kuźnic. Na Nosal można dojść 2 różnymi szlakami.  




 Kuźnice 





I to byłoby na tyle z naszej letniej wędrówki. Pogoda niestety pokrzyżowała nam plany ale dzięki temu będziemy mogli następnym razem zobaczyć coś innego i zapewne fascynującego. Powiem Wam szczerze, że z każdym wyjazdem do Zakopanego jeszcze bardziej chcę tam wrócić... Wy też tak macie?? To miejsce mnie przyciąga, ma tyle wspaniałych miejsc, które jeszcze muszę odkryć :-) Już tęsknię i obmyślam plan kolejnych górskich wędrówek...

Jakie macie plany na tegoroczne wakacje? Napiszcie jakie Wy polecacie miejsca do wypoczynku w Polsce, które Waszym zdaniem warto zobaczyć? 
Ja tymczasem mówię Wam już Dobranoc...

Kiss kiss :-*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz