Skład
Unikalność i skuteczność produktu, którą możemy zaobserwować już po
15 dniach regularnego stosowania, gwarantuje kompleks substancji o
uzupełniającym się działaniu.Widelash™ główny składnik aktywny, który wzmacnia włókno oraz cebulkę włosa, a także zwiększa syntezę keratynocytów w cebulce Keratyna (podstawowe białko budujące skórę, włosy i paznokcie) - wypełnia ubytki w strukturze rzęsy i zapobiega powstawaniu nowych, przez co rzęsy są widocznie wzmocnione.
Panthenol - działa nawilżająco. Łatwo wnika w głąb skóry, gdzie ulega przekształceniu w kwas pantotenowy, czyli właściwą witaminę B5. W przypadku włosów działa ochronnie i kondycjonująco, wbudowując się w ich strukturę, przez co nadaje im objętość i je pogrubia.
Trzy szczoteczki
- szczoteczki z gumy ułatwiają nałożenie kilku warstw tuszu, jednocześnie zachowują gładkość rzęs i nie pozostawiają grudek
- szczoteczka z włosiem pozwalają nałożyć grubszą warstwę tuszu, wydłużają, pogrubiają i podkręcają
Działanie
- podkręca
- wydłuża
- pogrubia (zwiększa objętość bez sklejania)
- nadaje intensywną, trwałą czerń
- przyspiesza wzrost rzęs (efekt już po 15 dniach)
- wzmacnia (rzęsy odzyskują sprężystość, energię i witalność)
- wypełnia ubytki włosów, odbudowuje strukturę rzęs
- zapobiega wypadaniu rzęs, co powoduje ich zagęszczenie
- może być stosowana przez osoby noszące szkła kontaktowe
- nie powoduje reakcji alergicznych
Do testów otrzymałyśmy czarny tusz z jedną szczoteczką. Produkt znajduje się w eleganckim czarnym, matowym opakowaniu. Szczoteczka jest właśnie taka jaką lubię czyli silikonowa. Odkąd zaczęłam malować rzęsy szczoteczkami silikonowymi już nie wróciłabym do dawnym zwykłych szczoteczek :) Tusz jak najbardziej przypadł mi do gustu, ponieważ bardzo fajnie rozdziela rzęsy, pogrubia je, wydłuża oraz lekko podkręca. Ma natomiast jedną wadę :-/ Robi brzydkie odbicia na dolnej powiece co po 8 godzinach w pracy niezbyt fajnie wygląda a co za tym idzie trzeba poprawiać makijaż w ciągu dnia. Jednak chciałam go zużyć bo na prawdę podobało mi się jego działanie wpadłam więc na pomysł i nie malowałam rzęs na dolnej powiece, co u mnie fajnie wyglądało bo jeszcze bardziej uwydatniło mi oczy :) Niestety nawet to nie pomogło :( Nie pomagało nawet większe pudrowanie dolnej powieki aby tusz się nie odznaczał. Pomimo tego i tak nadal czasem go stosuję. Jest bardzo wydajny. Nie robią się grudki tak jak w niektórych mascarach.
To delikatna wersja makijażu oka mascarą w sam raz do pracy, tusz świetnie sprawdza sie również w mocniejszej odsłonie na wieczór.
Mascara ma 8 ml. przeraża jedynie jego cena, cena zestawu wraz z 3 szczoteczkami to 98zł ale mamy wtedy cały zestaw. Możemy ją zakupić w internetowym sklepie marki Muse https://musecosmetics.eu/erato-volumizing-mascara.html
Buziaki :-*
pierwszy raz słyszę o tej marce, super lubię nowości <3
OdpowiedzUsuńmnie też czeka podróż do stolicy :P
_____________________
www.justynapolska.com
Fashion & Makeup
Mam tę maskarę i super jest :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam !
OdpowiedzUsuńFajna jest :)
OdpowiedzUsuńoo, nie znam, ale lubię poznawać takie nowe marki i produkty!
OdpowiedzUsuńJa do końca nigdy nie wiem na jaką mascarę się zdecydować.. :C Ten wybór z kosmetyków jest dla mnie chyba najtrudniejszy.
Pozdrawiam, Justlyjass.