Witam w kolejnym poście, w którym dalej będę opisywać Wam moje wakacyjne dni :)
Przez całe 3 piękne, słoneczne i bardzo upalne dni oddawaliśmy się błogiemu smażeniu swych ciałek na trawiastej plaży oraz kąpaniu w ciepłej wodzie przez praktycznie całe dnie. Do domku wracaliśmy późnym popołudniem coś przekąsić a wieczorkiem znowu na deptak i podziwianie pięknego zachodu słońca... ;-) W między czasie zaglądaliśmy do klimatycznej restauracji na wyśmienitą pizze Romę. Jest mniejsza niż duża u nas w Polsce bo zaledwie 30 cm średnicy ale smak ma rewelacyjny...mmmhhh na samą myśl o niej od razu cieknie mi ślinka :)
Ogromne koło było rewelacyjnym zakupem, dzięki temu mogliśmy się opalać również na wodzie :)
Arbuzy soczyste i takie słodkie były naszymi ulubionymi owocami przez cały pobyt (nawet na plaży) a można je było nabyć na przydrożnych straganach i sklepikach. Są o niebo lepsze od tych, które oferują w naszych sklepach.
bikini - H&M
Leżing, plażing, smażing i oczywiście najlepsze węgierskie owocowe piwko ;-)
bikini - House
pięknie, pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńPiweczko pewno pyszne ;D super focie;)
OdpowiedzUsuńpiękne wakacyjne zdjęcia! :*
OdpowiedzUsuńNa pewno udane wakacje;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Oj jak ja bym chciała teraz wskoczyć do wody :D
OdpowiedzUsuńPiękne wakacje ! Smażing, plażing i zimne piwo ! :D
OdpowiedzUsuńoj tak zimne piwo najlepsze :)
Usuń