Tym razem znowu wpis związany z kosmetykami bo stylizacje czekają na ładniejszą pogodę:(
Dzisiaj recenzja Konturówki do oczu Blackest Black od firmy AVON.
Słowo od producenta:
Dzięki trwałej, wodoodpornej formule doskonale podkreśla oczy.
Moja ocena:
Kredka do oczu moim skromnym zdaniem w dzisiejszych czasach to kosmetyk niezastąpiony, bez względu na to czy jest wysuwana czy też nie:) a jeśli chodzi o kolory to prym nadal wiedzie czerń, chociaż rozchwytywane są także te kolorowe. Czarna konturówka z firmy AVON to mój strzał w dziesiątkę:) Lubię ją przede wszystkim, dlatego że jej praktyczne wysuwane opakowanie ułatwia i pozwala na szybkie zrobienie nawet trudnej kreski. Naprawdę jest bardzo trwała, nie rozmazuje się nawet gdy zrobimy makijaż rano a zmywamy go późnym wieczorem. Nie wiem czy Wy też macie tak samo ale ja bardzo nie lubię jak zrobiona kreska odbija mi się po pewnym czasie na powiece, ta kredka tego napewno Wam nie zrobi:) Ma bardzo mocny pigment dlatego nie trzeba jej poprawiać tysiąc razy żeby zobaczyć efekt "czarnej kreski":) Jedyną wadą tej kredki jest to ze trzeba kobinować przy jej tzw. "zastruganiu", a mianowicie aby wyszła ładna wyciągnieta kreseczka trzeba troszkę pokombinować z pędzelkiem aby ją wyciągnąć poza kącicki oczu. Ale tak poza tym to jestem jak najbardziej na TAK:) Zresztą jak same przetestujecie to zobaczycie czy przypadnie Wam do gustu.
A to mój make-up z czarną kreseczką zrobioną kredką przedstawioną powyżej i moja nowa grzywka:)
W mojej kosmetyczce znajdują się także dwie inne kredki tylko z serii DIAMONDS czarna i granatowa. Dają fajny efekt połyskującej kreseczki na oczkach.
Plusy:
- łatwa i prosta w użyciu,
- mocny pigment,
- praktyczne opakowanie,
- przystępna cena w promocji to nawet 9-10 zł,
- nie rozmazuje się,
- nie odbija na górnej powiece,
- utrzymuje się na oczach bardzo długo,
- wydajna.
Minusy:
- jedyny minus to kwestia ostrzenia kredki.
A Wy macie swoje najlepsze typy w świecie konturówek do oczu??
Pozdrawiam.
z wielką chęcią go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńlubie te kredki
OdpowiedzUsuńKochana ślicznie Ci w tej grzywce:) Kredkę muszę sobie u Ciebie kiedyś zamówić skoro jest taka dobra i co najważniejsze nie odbija się na powiece:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dobrej konturówki poszukiwałam, teraz wiem na co się skuszę ;) ps. śliczny makijaż :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie rzeczy z Avonu ;) muszę wypróbować! ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w szkole nie można się malować. : /
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? ( odpowiedź proszę u mnie ; ))
Pozdrawiam ! : )
Bardzo ładnie wyglądasz w grzywce.; )
OdpowiedzUsuńJa najczęściej tylko maluję oczy i puder jakiś.; ))
Obserwujemy ? Czekam na odpowiedź.: )
Pozdrawiam !! < 3
Ja już obserwuję ! : *
OdpowiedzUsuńCzekam na nową notkę oraz obserwuję ! ; )
OdpowiedzUsuńKredka kredką,ale moją uwagę przyciągają Twoje piękne włosy :-).
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obserwuję Koleżankę z Malinowego Klubu i pozdrawiam!:-)
http://kosmetycznastudnia.blogspot.com
Dziekuję:) już od bardzo dawna kusiła mnie taka grzyweczka aż wkońcu się zdecydowałam:)
UsuńPozdrawiam.